Atmosfera pracy w szkołach muzycznych w województwie podkarpackim w świetle przeprowadzonych badań.

Diagnozując atmosferę pracy w szkołach muzycznych skoncentrowałam się na relacjach: nauczyciele – rodzice, rodzice – nauczyciele, uczniowie – nauczyciele, nauczyciele – uczniowie.

Nauczyciele podkreślają , że relacje z rodzicami układają się:

  • bardzo dobrze – 44,1%
  • raczej dobrze – 53,7%
  • raczej źle – 0,4%
  • bardzo źle – 1,3%
  • trudno powiedzieć – 1,8%

Suma pozytywnych stwierdzeń wynosi – 97,8%. Wynik bardzo wysoki świadczący o bardzo dobrych relacjach nauczyciela przedmiotu głównego z rodzicami. Również w opinii rodziców ich relacje z nauczycielami przedmiotu głównego są:

  • bardzo dobre – 63,4% i
  • raczej dobre – 32,5%.
  • raczej złe – 1,0%
  • złe –0%
  • trudno powiedzieć – 2,1%

Suma pozytywnych stwierdzeń wynosi 95,9%. Wynik również bardzo wysoki świadczący o bardzo dobrych relacjach rodziców z nauczycielem przedmiotu głównego.

Rodzice cenią sobie kontakty z nauczycielami przedmiotu głównego. Na pytanie, czy nauczyciel przedmiotu głównego jest wzorem artystycznym dla dziecka udzielili następujących odpowiedzi:

  • zdecydowanie tak – 55,5%
  • raczej tak – 30,5%
  • raczej nie – 5,1%
  • zdecydowanie nie – 0,3%
  • trudno powiedzieć – 7,5%

Suma pozytywnych stwierdzeń wynosi 90%. Wynik bardzo wysoki.

Sami nauczyciele zapytani czy są wzorem artystycznym dla swoich uczniów do odpowiedzi odnieśli się bardziej krytycznie.

  • zdecydowanie tak – 10,6%
  • raczej tak – 60,4%
  • raczej nie – 0,9%
  • zdecydowanie nie – 0,0%
  • trudno powiedzieć – 25,1%

Rodzice najczęściej nie mają wpływu na wybór nauczyciela przedmiotu głównego – tak twierdzi

73,6% ankietowanych, ale mimo to relacje i współpraca w ich opinii i opinii nauczycieli układa się bardzo dobrze. Osoba nauczyciela może odegrać znaczący wpływ w procesie dydaktycznym i wychowawczym. Indywidualne dwa razy w tygodniu lekcje instrumentu to wspaniała okazja do oddziaływań również wychowawczych.

Nauczyciele relacje z uczniami oceniają jako:

  • bardzo dobre – 57,7%
  • dobre – 40,5%
  • złe – 1,3%
  • bardzo złe – 0%
  • trudno powiedzieć – 0,4%

Suma pozytywnych stwierdzeń wynosi – 98,2%. Wspaniały wynik – wskazuje na bardzo dobre relacje nauczycieli przedmiotu głównego z uczniami.

Ankietowani uczniowie swoje relacje z nauczycielem przedmiotu głównego określają jako:

  • bardzo dobre – 55,2% i
  • raczej dobre – 35,1%
  • raczej złe – 1,7%
  • bardzo złe – 0,6%
  • trudno powiedzieć – 6,1%

Również w tym przypadku suma pozytywnych stwierdzeń jest bardzo wysoka i wynosi 90,3%. Wynik bardzo dobry.

Nauczyciele są otwarci na problemy uczniów, podejmują rozmowy na różne tematy. Na pytanie Czy rozmawia Pan/Pani z uczniami na tematy inne niż muzyczne? nauczyciele odpowiedzieli w większości twierdząco

  • bardzo często – 23,8%
  • często – 58,6%
  • rzadko – 15,0%
  • bardzo rzadko – 2,2%
  • nie rozmawiam – 0,9%

Rozmowy te głównie dotyczą: problemów i sukcesów w nauce 39,2%, zainteresowań pozamuzycznych 35,2%, atmosfery w rodzinie 21,6%, zachowania, kultury, relacji z innymi 10,6%, problemów osobistych ucznia 6,2%.

Uczniowie rozmawiają z nauczycielem na różne tematy, inne niż muzyczne. I tak wyniki przedstawiają się następująco: Czy rozmawiasz z nauczycielem przedmiotu głównego na tematy inne niż muzyczne?

  • bardzo często – 14,8%
  • raczej często – 28,7%
  • raczej rzadko – 29,9%
  • bardzo rzadko – 15,1%
  • nie rozmawiam – 9,8%

Uczniowie mają zaufanie do nauczyciela przedmiotu głównego, podejmują rozmowy na różne tematy, zależy im na opinii nauczyciela.

Potwierdzeniem wspaniałej atmosfery w szkole są wypowiedzi rodziców zawarte
w pytaniu otwartym – W szkole podoba mi się…:

  • atmosfera pracy – 36,3%
  • nauczyciele – 29,5%
  • sposób nauczania – 29,8%
  • bezpieczne środowisko – 3,8%
  • aktywność artystyczna – 1.0%
  • koncerty – 8,2%
  • estetyczny wygląd szkoły – 2,7%

Na to samo pytanie uczniowie wypowiedzieli się w podobny sposób. W szkole podoba mi się:

  • atmosfera – 29,9%
  • fajni nauczyciele – 32,6%
  • sposób nauczania – 16,1%
  • koleżanki i koledzy – 14,4%
  • lekcje instrumentu – 9,2%
  • lekcje teorii – 5,2%
  • koncerty – 6,9%

Zarówno rodzice jak i uczniowie w pytaniach otwartych na pierwszym miejscu wskazują na wspaniałą atmosferę w szkole.

Również nauczyciele na pytanie – Atmosferę w pracy ocenia Pani/Pan jako wypowiedzieli się następująco:

  • bardzo dobrą – 49,3%
  • dobrą – 45,8%
  • złą – 0,9%
  • bardzo złą – 0.0%
  • trudno powiedzieć – 2,2%

Wszyscy respondenci – rodzice, uczniowie i nauczyciele wskazują na bardzo dobrą atmosferę pracy szkoły. relacje z nauczycielami przedmiotu głównego są: bardzo dobre – 63,4% i raczej dobre – 32,5%. Również nauczyciele bardzo wysoko oceniają relacje z uczniami – bardzo dobre – 57,7%, dobre 40,5%, uczniowie z nauczycielami jako bardzo dobre – 55,2% – raczej dobre – 35,1%.

Uczniowie mają zaufanie do nauczyciela przedmiotu głównego, podejmują rozmowy na różne tematy, zależy im na opinii nauczyciela. Lubią swoją szkołę, podoba im się panująca tu atmosfera 93%, jak sami twierdzą – fajni nauczyciele 32,6%, sposób nauczania 16,1%, koleżanki i koledzy 14,4%, oraz lekcje instrumentu 9,2%. Uczniowie wyżej nawet oceniają kontakty z nauczycielami i sposób prowadzenia lekcji niż kontakty w grupie rówieśniczej.

Zarówno rodzice jak i uczniowie w pytaniach otwartych na pierwszym miejscu wskazują na wspaniałą atmosferę w szkole.

Mocne i słabe strony pracy szkół muzycznych I stopnia w województwie podkarpackim – wyniki badań własnych

Badaniem objęłam 17 szkół muzycznych I stopnia  co stanowi 100% szkół muzycznych w województwie podkarpackim.

Do badan przystąpiło:

71,15 % – nauczycieli pełnozatrudnionych

74,04% – uczniów klas szóstych i piątych

69,05 % – rodziców uczniów klas szóstych i piątych

Mocne i słabe strony pracy szkół muzycznych I stopnia w województwie podkarpackim.

Mocne strony

Słabe strony

  • Szkoły muzyczne są bezpiecznym środowiskiem rozwoju muzycznego dziecka. Są wolne od patologii.

  • Właściwie rozwijają zdolności muzyczne ucznia. Nauczyciele dbają o indywidualny rozwój dziecka.

  • Dzieci uczęszczające do szkoły muzycznej w większości pochodzą z rodzin z tradycjami muzycznymi. Mogą więc liczyć na wsparcie rodziców w rozwoju muzycznym.

  • Nauczyciele spełniają oczekiwania rodziców i uczniów. Stwierdza się wysoki poziom realizacji tych oczekiwań.

  • W szkole są dobre i bardzo dobre relacje nauczycieli z rodzicami.

  • Rodzice interesują się rozwojem muzycznym dziecka.

  • Respondenci mają dobrą opinię o szkole.

  • Uczniowie głównie sami dokonują wyboru instrumentu i lubią na nim grać.

  • Uczniom odpowiada w szkole atmosfera, nauczyciele i sposób nauczania.

  • W szkole jest bardzo dobra atmosfera pracy i nauki.

  • Nauczyciel przedmiotu głównego jest wzorem artystycznym dla dziecka.

  • Uczniowie są właściwie zmotywowani do gry na instrumencie. Dążą do osiągnięcia sukcesu muzycznego.

  • Nauczyciele lubią swoją pracę, tak realizują swoje plany zawodowe.

  • Programy i repertuar muzyczny nauczyciele dostosowują do możliwości indywidualnych ucznia.

  • W szkole muzycznej nie ma miejsca na muzykę, która najbardziej uczniom odpowiada. Z tego rodzaju muzyką uczniowie mają kontakt w domu za pośrednictwem różnych nośników elektronicznych.

  • W szkole stosunkowo mało czasu poświęca się na rozmowy z uczniem na temat jego zainteresowań muzycznych.

  • Dość znaczny procent uczniów nie lubi występować publicznie.

Propozycje zmian w szkolnictwie muzycznym.

Przez cały czas toczą się dyskusje na temat zmian w szkolnictwie muzycznym.

Popieram tu propozycję Macieja Marciniaka1 który twierdzi, że nie kształcimy w najbardziej pożądanym przez rynek pracy kierunku. Proponuje więc właściwe rozpoznanie talentu i zdolności uczniów, a potem kształcenie ich w dwóch grupach. Grupa pierwsza to najbardziej predysponowani do roli solisty – dla nich należy opracować taki program, który rozwinie ich zdolności twórcze, umiejętności wykonawcze oraz osobowościowe. Drugą grupę uczniów należałoby kształcić w kierunku muzykowania zespołowego. Zdaniem Marciniaka uczeń czego innego uczy się w szkole, a czego innego oczekuje się od niego w pracy zawodowej. I tak np. kształcimy solistów, a nie przygotowujemy ich właściwie do pracy w zespole. Zaproponowany przez Marciniaka sposób kształcenia byłby zgodny z indywidualnymi zdolnościami uczniów i potrzebami środowiska.

Potrzebę zmian w sposobie kształcenia w polskim szkolnictwie muzycznym potwierdza Piotr Lachert.2 Przedstawia pomysł rozdzielenia nauczania wybitnie uzdolnionych – przyszłych wirtuozów od pozostałych uczniów. Postuluje, aby stworzyć inny sposób kształcenia dla tych grup uczniów.

Również Stanisław Olędzki.3 dokonuje pewnych podsumowań i ocen szkolnictwa muzycznego. Przedstawia szereg propozycji m. in.

  • Zwiększenie wymiaru godzin z głównego przedmiotu zawodowego – w stopniu analogicznym do przedmiotów specjalistycznych w programach profilowanych liceów ogólnokształcących – do 4 godzin w klasach I-V szkół stopnia średniego, a w klasach dyplomowych do 5 godzin.

  • Wprowadzenie w liceach muzycznych – jako przedmiotu obowiązkowego – „historii sztuki z elementami wychowania plastycznego”

  • Zintegrowanie przedmiotów „kształcenie słuchu” i „zasady muzyki” w klasach I i II PSM II st.

  • Powrócenie do dwóch jednostek lekcyjnych tygodniowo przeznaczonych na przedmiot „zespół kameralny”.

  • Zwiększenie do trzech godzin tygodniowo przedmiotu „kształcenie słuchu” w klasach dyplomowych.

  • Wprowadzenie nowego przedmiotu – „ergonomia zawodu muzyka”.

Moje przemyślenia i propozycje zmian w kształceniu muzycznym idą w kilku kierunkach.

  1. Zmiany w kształceniu muzycznym na pierwszym etapie kształcenia.

    dwóch uczniów na lekcji instrumentu w klasie pierwszej, (brak możliwości koncentracji uwagi dziecka przez tak długi czas, zmęczona ręka, utrzymanie 6 – latka 30 min w jednej pozycji jest niezgodne z psychologią). Duże korzyści również finansowe.

  2. Przesunięcie czasu podjęcia decyzji wyboru instrumentu , lub przynajmniej dać możliwość zmiany instrumentu np. po roku czasu.

  3. Przygotowanie nauczycieli kształcenia słuchu, rytmiki, instrumentu do pracy z małym dzieckiem – metody prowadzenia zajęć, umiejętności dziecka.

  4. Szeroko pojęta korelacja międzyprzedmiotowa – na pierwszym etapie kształcenia np. treści z nauczania zintegrowanego połączyć z rytmiką, kształceniem słuchu.

  5. W starszych klasach również korelacja międzyprzedmiotowa.

  6. Zróżnicować poziomy kształcenia. Tworzyć grupy umuzykalniające i o wybitnych zdolnościach muzycznych.

  7. Szkoły muzyczne – szkołami artystycznymi. Poszerzenie oferty szkoły o działania dydaktyczne i wychowawcze, np. z możliwością wykorzystania umiejętności dziecka w grze na instrumencie lub zajęciach ruchowych. Wspólczesna pedagogika muzyczna wymaga od nauczycieli przekazywania nie tylko wartości muzyczno – artystycznych, lecz również nakazuje kształtowanie pełnej osobowości człowieka.

  8. Umożliwienie uczniom gry na drugim instrumencie, ewentualnie zmiany instrumentu, przesunięcie terminu decyzji wyboru instrumentu.

  9. Większe wykorzystanie umiejętności dziecka. Umożliwienie gry w zespołach, wspólnego lub indywidualnego muzykowania.

  10. W początkowym okresie nauki gry na instrumencie perfekcjonizm wykonawczy powinien ustąpić miejsca fazie zainteresowania i rozbudzenia muzycznego.

Mam nadzieję, że wyniki przeprowadzonych przeze mnie badań zostaną w sposób praktyczny wykorzystane w szkołach, zainspirują do wprowadzenia zmian i przyczynią się do podniesienia jakości pracy szkół muzycznych.

……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

1 Marciniak M., „Niektóre aspekty nowoczesnej szkoły muzycznej” W: Kwartalnik Polskiej Sekcji ISME Warszawa 2000.

2 Lachert P. : O polskiej pianistyce: kilka pytań i odpowiedzi” W: Ruch Muzyczny nr 3/2001

3 Olędzki St. : „Szkoły muzyczne w przededniu reform”. W: Ruch Muzyczny nr 1/1999

Szczepionka przeciw problemom wychowawczym

Szczepionka przeciw problemom wychowawczym :).

Tyle się ostatnio mówi o szczepionkach przeciw grypie, a gdyby tak pomyśleć o szczepionce przeciw problemom wychowawczym? Zaszczepić i już…No ale kogo? Dziecko, naszego ucznia, czy może rodzica, nauczyciela, siebie?

A ta szczepionka istnieje naprawdę!!!

To czas spędzony z dzieckiem na rozmowie /nie tylko wtedy gdy jest źle, bo wtedy jesteśmy strażą pżarną i gasimy pożar/.

To troska o dziecko zanim wpadnie w kłopoty.

To jasne zasady i konsekwencja.

To codzienne wypełnianie zbiorników emocji dziecka, bo tylko wtedy czuje się kochane, bezpieczne i może funkcjonować.

Szczepmy więc nasze dzieci, bo tylko wtedy zapewnimy im prawidłowy rozwój.

PS.

Szczepionki nie musimy kupować, ani sprowadzać, powinniśmy jednak sięgnąć do  mądrych źródeł, aby dowiedzieć się jak ją podawać :) Stosowanie jej przynosi korzyści obu stronom.

Błędy mądrego wychowania.

Często mamy wątpliwości jak postępować w trudnych sytuacjach wychowawczych. Musimy sobie radzić z trudnymi splotami wydarzeń, ciągle innych, z różnymi charakterami bohaterów tych wydarzeń, gdzie nie można zastosować jakiegoś wypracowanego szablonu, czy schematu działań.  I co wtedy? –  Wychowujemy – intuicyjnie, lub powtarzamy wcześniejsze sposoby pewnych zachowań.

XXI wiek, a wychowanie jest intuicyjne. Żeby być murarzem, trzeba mieć uprawnienia, kierowcą – prawo jazdy, nauczycielem – dyplom ukończenia studiów itd… Po prostu w każdym fachu  trzeba wykazać się wiedzą i umiejętnościami. Żeby być rodzicem i wychowawcą, nie trzeba mieć nic – żadnych uprawnień. WYCHOWUJEMY WIĘC  INTUICYJNIE.

To piękne jeżeli z naszego domu rodzinnego wynosimy pewne wartości, normy, sposoby zachowań i stosujemy je w naszym życiu, ale nie zawsze to co było dobre kiedyś sprawdzi się dzisiaj.

Przenieśmy się na chwilę do szkoły – no właśnie. Słyszymy teksty od nauczycieli – jak ja chodziłem do szkoły… i staramy się powielać dawne wzorce, no a potem słyszymy kolejne opinie – dzisiejsza młodzież jest zła, niedobra i okrutna.

Nasze intencje są z pewnością dobre, ale metody niestety nie są trafione.

Nauczyciele są bardzo ambitną grupę zawodową. Stale podnoszą swoje kwalifikacje, uczestniczą w wielu formach doskonalących, ale głownie z zakresu nauczanego przedmiotu lub zdobywają kolejne uprawnienia przedmiotowe. Brakuje tu doskonalenia zawodowego pod kątem realizacji treści wychowawczych, znalezienia pomysłu na wychowanie młodego człowieka, wyposażenie go w wartości, które pozwolą mu dobrze zafunkcjonować we współczesnym świecie.

Ukształtować charakter, czy nauczyć? Zdecydowanie jedno i drugie. Oczywiście świadoma jestem zadań szkoły i zapisu nawet w konstytucji, że nauczyciel ma WSPIERAĆ  proces wychowania rodziców, ale oczekiwania rodziców względem szkoły są bardzo różne.  Musimy być mistrzami w dziedzinie wychowania.

Proces wychowania przebiega bez względu na to, czy tego chcemy, czy nie i czy jesteśmy tego świadomi. Procesu wychowania nie da się oddzielić od nauczania. Wychowujemy własnym przykładem, całym sobą.

Wychowanie powinno odbywać się dwukierunkowo. Praca z dzieckiem powinna również zmieniać nas samych. Rozwijać nas i wyposażać w nowe kompetencje i umiejętności. Bycie dobrym wychowawcą zależny od tego, w jakim stopniu potrafimy być dobrym opiekunem, doradcą przewodnikiem, mistrzem i wzorem.

W świecie obowiązują zasady i reguły, których dziecko, a później dorosły musi przestrzegać. Dziecku, które rozumie czym są zasady, łatwiej będzie zaakceptować te obowiązujace w szkole, a później w doroslym życiu. Stwórzmy więc dziecku jakieś normy, reguły i ramy. Badźmy konsekwentni w ustaleniach i wtedy gdy już można, gdy dziecko jest już gotowe  – poszerzajmy te ramy, czy granice i dajmy szansę na właściwy  rozwój. Po latach będzie nam wdzięczne za obecność tych ram i granic, a my będziemy dumni, że dobrze radzi sobie we współczesnym świecie i będziemy mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

Dziecku, które wie, jak należy postepować i zna granice, żyje się po prostu  łatwiej.

Cechy decyzji

Codziennie podejmujemy różne decyzje – ważne, bardzo ważne, mniej istotne czy też takie, nad którymi się nie zastanawiamy.

Jakie cechy powinna mieć decyzja?

  1. Przemyślana
  2. Konkretna
  3. Szczegółowa
  4. Jasno określona
  5. O ograniczonym zakresie
  6. Ograniczona w czasie i określona w czasie.

Czy podejmowane przez nas decyzje posiadają wymienione cechy? poświećmy więc chwilkę czasu na dokonanie analizy, może uda nam się nie dopuścić do popelnienia błędu już w fazie podejmowania decyzji.

Życzę mądrych i przemyślanych decyzji.

Sześć zasad, którymi rzadzą się przyczepne koncepcje

Przyczepny= zrozumiały, zapadający w pamięć oraz skutecznie zmieniający sposób myślenia lub zachowania.

Co zrobić, aby przekazywane przez nas informacje były PRZYCZEPNE?

Przytoczę  zasady skuteczności przekazu informacji podane przez braci Chip i Dana Heatha:

Zasada 1

Postaraj się, aby przekaz był prosty i jasny. PROSTY = ZAWIERAJĄCY JĄDRO + ZWIĘZŁY

Zasada 2

Nadaj wypowiedzi nieoczekiwany charakter. ZAINTERESUJ.

Zasada 3

Bądź konkretny.

Zasada 4

Bądź wiarygodny.

Zasad 5

Odwołuj się do uczuć.

Zasada 6

Przytaczaj anegdoty.

W świecie zwierząt znajdziemy receptę na szczęśliwe życie

Else Schirrmacher w swojej książce 'Strategia wiewiórki. W świecie zwierząt znajdziesz receptę na szczęśliwe życie” za pośrednictwem wiewiórki Woody daje rady jak być szczęśliwym. Brzmi to trochę jak bajka, ale recepta na szczęscie jest prawdziwa.

Przytoczę kilka cytatów, aby zachęcić do lektury.

– „Głowa jest okrągła po to, aby zmieniać kierunek myślenia”

– „Twój dom nie powinien być tylko sypialnią, ale też miejscem, w ktorym możemy się ukryć, bezpieczną przystanią, małą wyspą spokoju na rozszalałym morzu codzienności”

– 'Nie pozwól światu dyrygować sobą jak marionetką”

– „Dzieci uwielbiają być chronione i móc się przytulić. Ale jeszcze bardziej lubią, gdy od nich się czegoś oczekuje”

– „Musimy uczyć się wypuszczać swoje pisklęta z gniazda, żeby miały szansę odnaleźć własne życie”

„Bądź uważny jak delfin’

Polecam do przeczytania w całości.

Sposoby rozwiązywania konfliktów

W sytuacji konfliktowej, chociaż jest trudna i często bywa przykra nie należy udawać, że problem nie istnieje. Nie można żyć  nadzieją,   że problem sam się rozwiąże, a czas zagoi rany. Należy więc poszukać rozwiązań, które uwzględniają potrzeby wszystkich stron. Jest to strategia wygrana – wygrana.

Thomas Gordon wyróżnia  następujące rodzaje  postaw rodziców w sytuacjach konfliktowych:

Zwycięzców – konflikty zawsze kończą się pokonaniem dziecka.

Zwyciężonych – w sytuacji konfliktu rodzice zawsze ustępują dziecku i spełniają każde jego życzenie.

Chwiejących się -postępowanie w zależności od humoru – skrajnie pobłażliwie lub skrajnie surowo.

Wszystkie te postawy są złe i oparte na strategii wygrana – przegrana.

Sposobów rozwiązywania konfliktów jest wiele. Ja skoncentruję się na zaproponowanym przez Thomasa Gordona, ktory proponuje sześć kroków „metody bez porażek”, czyli działania według strategii wygrana- wygrana.

  1. Rozpoznać konflikt i go nazwać.
  2. Okazać, że rozumie się uczucia drugiej osoby.
  3. Wspólnie poszukać możliwych rozwiązań.
  4. Krytycznie ocenić propozycje rozwiązań.
  5. Zdecydować się na najlepsze rozwiązanie.
  6. Wykonać powziętą decyzję.