Przedmiotem moich rozważań jest realizacja podstawowych funkcji szkoły w świetlicy.
Funkcja dydaktyczna – obejmująca w swoim obszarze wyposażenie dziecka w wiedzę i umiejętności określone przez podstawę programową i programy nauczania. To przede wszystkim rozwój intelektu. Funkcja ta jest najbardziej wypełniana przez szkołę, bo głównie z tego „rozliczany” jest nauczyciel.
Funkcja wychowawcza – realizująca wszystkie dziedziny wychowania – moralną, estetyczną, patriotyczną, fizyczną, zdrowotną, prorodzinną, religijną, artystyczną. Czyli dbałość o rozwój pełnej osobowości ucznia.
Funkcja opiekuńcza – to zapewnienie szeroko pojętego bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego. Funkcja ta obejmuje również diagnozę dziecka pod kątem ewentualnych dysfunkcji, dbałość o jego harmonijny rozwój.
Która z tych funkcji jest najistotniejsza? Dla nauczycieli poszczególnych specjalności – dydaktyczna. Nauczyciel jest skoncentrowany na dydaktyce, na rozwoju intelektu ucznia. Oczywiście realizuje również funkcje pozostałe, ale z powodu ciągłego „wyścigu” z czasem, w pogoni za osiągnięciami ucznia i w gonitwie za realizacją treści koncentruje się głównie na dydaktyce.
Z punktu widzenia potrzeb dziecka i jego rodziców najistotniejsza jest funkcja opiekuńcza i wychowawcza. Rodzice oddając dziecko do szkoły, chcą mieć gwarancję, że jest ono dobrze „zaopiekowane” pod względem bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego jak również diagnozy jego harmonijnego rozwoju. Oczekują również wypełnienia funkcji wychowawczej, a więc rozpoznania mocnych i słabych stron dziecka, jego zainteresowań i zdolności, funkcjonowania w środowisku, dbałości o rozwój pełnej osobowości dziecka. Oczywiście chcą również, aby dziecko prawidłowo rozwijało się pod względem intelektualnym. Nie tylko posiadało wiedzę, ale aby ta wiedza była użyteczna, żeby nauczyć jak uczyć się, żeby rozwijać ambicje dziecka, wyposażyć w umiejętność stawiania celów i ich realizacji, nauczyć jak pozyskiwać wiedzę i jak z niej korzystać. Zadbać również o rozwój zdolności i zainteresowań dziecka. Nauczyć jak żyć, a nie tylko wyposażyć w wiedzę.
Świetlica jest więc miejscem realizacji głównych oczekiwań rodziców i dzieci. To właśnie w niej realizowane są głównie zadania opiekuńcze i wychowawcze. Tu dziecko spędza swój czas, czasami w liczbie godzin większej niż zajmują zajęcia dydaktyczne. W świetlicy dziecko jest bardziej spontaniczne, otwarte, twórczo zaangażowane, bo nie musi, ale chce. Może rozwijać swoje zainteresowania i zdolności. Właśnie takich zajęć i oddziaływań oczekuje współczesny uczeń i rodzic. Dobrze prowadzona świetlica stwarza możliwości pełnego rozwoju dziecka. Szkoda, że jest niestety postrzegana jako „przechowalnia” dzieci. Jest to bardzo krzywdzące dla nauczycieli tam pracujących, a jeżeli rzeczywiście jest „przechowalnią” to uczyńmy wszystko, aby tak nie było. Postrzegajmy to miejsce jako ważne, a nawet bardzo ważne w szkole, a nie tylko jako poczekalnię.